środa, 7 marca 2018

Metamorfoza sypialni.

Za metamorfozę sypialni zabrałam się już w tamtym roku, ale dorzucenie kilku dodatków w innym soczystym kolorze, to jednak nie to czego szukałam. Nie da się ukryć, że samymi dodatkami nie da się zrobić metamorfozy z efektem WOW, a przynajmniej ja (jeszcze) nie potrafię.
Dlatego po kilku tygodniach, w których prześladowała mnie głęboka, ciemna zieleń zdecydowałam się na przemalowanie jednej ściany i komina. Nie bałam się samego koloru, ponieważ reszta ścian jest biała, sypialnia dzięki temu jest dość jasna i zdecydowanie nie przytłacza, ale jakieś wątpliwości przez chwilę były ;)
Zapraszam do mojej sypialni po metamorfozie!

Galeria ścienna na rzepy montażowe trzyma się w najlepsze, więc jeśli nie macie ochoty wiercić w ścianie, polecam.

Plan był taki: w sobotę rano, miałam pomalować ścianę razem z mężem, ale wyszło jak wyszło i machałam wałkiem sama. 
Po pierwszej warstwie nie wyglądało to najlepiej...
...ale przy drugiej, moja buzia uśmiechała się coraz szerzej ;)
Żeby nie było, że męża nie chwalę, przy drugiej warstwie już pomógł ;)
Efekt chyba mnie nieco zaskoczył, oczywiście pozytywnie - jestem bardzo zadowolona, że zaryzykowałam. Po pomalowaniu pierwszej warstwy stwierdziłam, że ja jednak jestem stuknięta... leżałam na łóżku i patrzyłam jak farba schnie, wyobrażając sobie jak będzie po drugiej warstwie, gdy ściana już będzie sucha.

Z każdym kolejnym zdjęciem, zieleń może wydawać Wam się inna, ale wszystko to kwestia światła. Mimo niedużego okna, trochę go wpada ;)
 
Tu światło zaszalało na całego, zdecydowanie ten kolor nie wpada w niebieski ;)
Wybrałam ulubioną farbę Doroty Szelągowskiej, Tikkurila M442

 





Umyłam gniazdka, i kratkę wentylacyjną, jednak biały kolor słabo wyglądał do mojej nowej ściany, więc za sugestią męża potraktowałam wszystkie dodatki puszką sprayu w kolorze miedzi. 



Przed i po
 
...a dywanu jak nie było tak nie ma :P

Wszystko co do tej pory miałam okazję zrobić w sypialni:
Galeria ścienna - TU.
Szyfoniera - TU.
Niciak - TU.
Podnóżek - TU.
Stara szuflada po metamorfozie - TU.
Mała komódka - TU.
Wiosenne gałęzie - TU.
Taboret - TU.
Koc z chwostami - TU.
Stół do szycia - TU.


Pozdrawiam Was serdecznie

35 komentarzy:

  1. No i wyszła metamorfoza z efektem WOW! Jestem zachwycona!!! Kolor PRZECUDOWNY a wisienka na torcie, to kolor kratki i kontaktów:)
    Bosko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, prawda, że ten miedziany - choć na zdjęciach różnie ;) wygląda przy tej zieleni super :D
      Dziękuję pięknie :*

      Usuń
  2. Rewelacyjny efekt koloru miedzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor boski. Miedziane dodatki, to był dobry pomysł. Efekt końcowy zdecydowanie na plus.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała sypialnia ten zielony to jest bajer! Też się nakręcam na taki kolor i coś czuję, że w moim mieszkaniu zawita też. Ściana super, wpadnij do mnie zobaczyć, bo też dałam zdjęcia z nową ścianą z obrazami, koszyk i skrzynia extra też...zachwyt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalwi szalej - sama widzisz, że jest dobrze :D Dziękuję :)

      Usuń
  5. Naprawdę fajnie wyszedł ten kolor :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No boska ta zieleń, ostatnio marzy mi się kanapa w takim kolorze :) Nie żałuj, ani trochę, że się zdecydowałaś. Wyszło super. Efekt wow, jak najbardziej. No i kontakty świetnie dobrane kolorystycznie :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) Oj widziałam taką kanapę u Kozy Domowej, poszukaj jej bloga, na pewno wpadnie Ci w oko :D

      Usuń
  7. Ta zieleń jest rewelacyjna, metamorfoza bardzo na plus i już mnie korci żeby coś odmienić u siebie. Przepiękne zdjęcia, a to z lustrem, w którym odbija się ściana perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Niech Cię korci, chętnie zobaczę co wymyślisz :) Chwilę się ustawiałam, co by dobrze zrobić to zdjęcie, ale udało się :)

      Usuń
  8. Bardzo klimatycznie! A jaka piękna suknia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      I jaka spostrzegawcza, również dziękuję :)

      Usuń
  9. Dobry wybór z kolorem zielonym! Ładnie pasuje do wnętrza i świetnie komponuje się z półeczkami i roślinkami :) Dobrze, że pomalowałaś 2 warstwę, bo nie ma nierówności! To widzę, że u Ciebie już zawitała wiosna!

    Zapraszam też do mnie gdzie stworzyłam kilka wiosennych akcentów i uszyłam poduszki w kwiaty z suszonymi kwiatami!

    Do środka dodałam suszonych płatków róż:

    https://edreamsstyle.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było opcji żeby zostawić ścianę po pierwszej warstwie :) Żeby dobrze pokryć musiały być przynajmniej dwie :)

      Usuń
  10. Kurcze chyba ten nowy kolor bardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie dopasowałaś kolor ścian z gniazdkiem i kratką wentylacyjną - Mistrz!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Do naszej sypialni planowałam zieleń lub granat, po przemyśleniach stwierdziłam, że chcę mieć więcej lasu w domu i wygrała zieleń, zagadkę miałam jeszcze z odcieniem... Już nie mam ;) A Arletko jak się u Was spisują te panele trójwarstwowe? Są też zniszczenia? Przypuszczam, że dzieciaki bawią się też na takiej podłodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też brałam pod uwagę granat, ale zieleń wydawała mi się jednak przyjemniejsza :)
      Ciesze się, że pomogłam, ja jestem bardzo zadowolona :)
      Zniszczenia na pewno są, bo jakoś specjalnie nie cackam się z podłogą - tzn. zdarza mi się coś przesuwać jak nie ma filców - wiec zarysowania jakieś są, jak coś ciężkiego i kanciatego spadnie, to robi się w panelach delikatne wgniecenie - nie wiem tylko ile lat leżą, ale myślę, że coś między 9 a 10 :) a nadal nie straszą ;)

      Usuń
  13. Kurcze chyba ten nowy kolor bardziej mi się podoba. ทางเข้า D2BET

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny efekt, kratka rzeczywiście miedziana dobrze wygląda...a nowy kolor czad

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej sypialnia jak marzenie, super jej zrobił ten kolor. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie pasuje do podłogi:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba zostanę u Ciebie na dłużej. Kolor jest odważny ale zupełnie nie moje tonacje. U mnie musi być żywo i z pazurem.
    Podoba mi się za to galeria. No i Mąż miał genialny pomysł z tą miedzią. Tak ekskluzywnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie zapraszam częściej :)
      U mnie z kolorami różnie - czasem w mieszkaniu pojawiają się "szalone" kolory ;)

      Usuń
  18. Jestem ciekawa, co będzie pasowało do moich pomysłów, planów i pomieszczeń, które będą tworzyć właśnie w tych wnętrzach https://vantage-sa.pl/atrakcyjne-nieruchomosci-wroclaw/ Oglądamy właśnie nowe mieszkania i te zapadły nam najbardziej w pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiecie, jaki jest ważny element każdej sypialni? Na pewno oświetlenie. Musi być jasne, ale też i dodatkowo warto posiadać jakieś elementy bardziej przygaszonego światła. Ja taki efekt uzyskałam dzięki oświetleniu ze strony https://www.interblue.pl/ więc sprawdźcie, co mają w swoim asortymencie.

    OdpowiedzUsuń
  20. oj marzy mi się taka sypialnia, niestety mam małe mieszkanie :(

    OdpowiedzUsuń