czwartek, 7 lipca 2016

Słoiki w łazience.

Zainspirowana słoikami Sybilli z Domek za lasem postanowiłam zrobić swoje. Pomysł podobał mi się od dawna, ale przecież mam małe dzieciaki, które mają milion pomysłów na minutę (niekoniecznie tych dobrych), dlatego broniłam się przed nim. 
Dziś siedząc z łobuzami w domu pomyślałam, że spróbuję - najpierw przełożyłam moje 'rupiecie' do słoików i stwierdziłam, że wyglądają o niebo lepie - więc zabrałam się za ozdabianie. 
Do narysowania wzorów użyłam mazaka do ceramiki (kupiony TU - teraz Ewa 'chwilowo' na urlopie macierzyńskim,) - ma ten plus, że zanim zaschnie, można zetrzeć to co nie wyszło ;) 




I jeszcze dwa zdjęcia:
Tak wyglądała półka przed

a tak wygląda teraz :)


15 komentarzy:

  1. Super wyszło :))) Szkoda , że ja tak daleko od cywilizacji mieszkam i muszę wszystko przez internet zamawiać !!! Moje oczka były by wtedy tak piękne jak Twoje :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ty moja inspiracjo :) Ja mazak też przez neta zamawiałam z nadzieją, że kiedyś się przyda - i udało się ;) Twoje oczka też są piękne, co Ty się ich czepiasz? :) Nie chciałam robić buźki, ale na jednym słoiku sprawdzałam różne wzorki, i moja Laura jak zobaczyła buźkę, to się cieszyła, więc stwierdziłam że jedną zrobię :)

      Usuń
  2. Kolejny dowód na to jak niewielkim kosztem można wprowadzić małe/duże zmiany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w sumie koszt żaden - słoiki zalegały od jakiegoś czasu - staram się 'zbierać' te o ładnych kształtach :) a mazak kupiłam jakiś czas temu z nadzieją, że się przyda :)

      Usuń
  3. Pięknie i kobieco :) Półka znacznie lepiej się prezentuje z nowymi słoiczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, zgadzam się, półka prezentuje się ładniej. Wszystko ładnie posegregowane, a słoiczki urocze :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. urocza zmiana aranżacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie Ci to wyszło! Bardzo fajny pomysł, chociaż ja i tak zdecydowanie wolę chować wszystko w zamkniętych pojemnikach ze względu na jakieś tony kurzu, które unoszą się w moim mieszkaniu mimo regularnego sprzątania ;) I perspektywa osiadania kurzu na każdym maleńkim przedmiocie w słoiczku drażniła by mnie ( a może to już jakiś pedantyzm?) ;) W każdym bądż razie słoiczki urocze ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Pewnie jakbym miała więcej szafek też bym chowała - ale w takich słoiczkach ;) Powiem Ci, że o dziwo w moim mieszkaniu strasznie się nie kurzy - ale coś w tym jest, mieszkając wcześniej na stancji tego kurzu było jakby więcej, al wydaje mi się, że wtedy częściej sprzątałam ;)

      Usuń
  7. Moim dzieciakom spodoba się tak ozdoba, dzięki

    OdpowiedzUsuń