środa, 21 września 2016

Jesienny wianek orzechowy.

Mam nadzieję, że jeszcze nie macie dość moich wianków - obawiam się, że to nie koniec, więc bądźcie twardzi! Tym razem wianek orzechowy do przedszkola. Panie razem z dziećmi przygotowują kącik jesienny, a ja od czasu do czasu wtrącam tam swoje trzy grosze ;)
Wianek robiło się szybko i przyjemnie, więc jak najbardziej polecam. 


Do przygotowania wianka potrzebne będą:
- drut, 
- szary papier,
- taśma (u mnie papierowa),
- orzechy, 
- wrzosiec, 
- szyszki,
- klej na gorąco.



Drut owinęłam paskiem szarego papieru, a potem ponownie i delikatnie ugniotłam, tak jak na drugim zdjęciu.
 

Następnie ponownie owijałam krążek papierem, ale bardziej na płasko - tak jak na zdjęciu. I od razu przyczepiłam sznurek, żeby potem nie mieć z tym problemu. 

Do papieru przyklejałam szyszki i orzechy, dwa rzędy. Po obklejeniu całości, doczepiłam jeszcze jeden rząd, tak by z boku nie wystawał papier. Na sam koniec przyczepiłam trzy gałązki wrzośca - wszystko przy pomocy kleju na gorąco.
  


 

  



A Ty masz już swój jesienny wianek? 
Pozdrawiam
 

35 komentarzy:

  1. Jeszcze nie mam. Nazbierałam wczoraj kolorowych liści, miałam tak ambitny plan zrobienia z nich wianka, że jak usiadłam tylko na chwilę w fotelu to zasnęłam. 😀 Może dziś się uda!
    Twój wygląda super. Tylko powiedz mi gdzie Ty je wszystkie pomieścisz? ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) Ubawiłaś mnie z tym fotelem :) Mam nadzieję, że dziś miałaś więcej energii :)
      Ten wianek powędrował do przedszkola, poprzedni wisi na drzwiach, a ten z wrzośca na balkonie :) Miejsca jest :)

      Usuń
  2. Też muszę jakiś zrobić w końcu:) Tylko tak się zastanawiam gdzie ja go powieszę bo Nasze drzwi wejściowe to taka porażka chwilowa, więc i wianek wyglądał by dziwnie hmm... Kochana nie długo to Ty zaczniesz jakiś handel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób :) U mnie wisi na drzwiach - od wewnętrznej strony :) Handlu wiankowego nie będzie, ale robienie ich sprawia mi przyjemność, więc jeszcze kilka będzie :)

      Usuń
  3. Jesteś dobrym przykładem na to ile fajnych ozdób można wyczarować z jesiennych skarbów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie dodatki są bardzo fajne i świetnie wyglądają w odpowiednio urządzonym pomieszczeniu. :) Lubię takie dodatki "naturalne", choć u mnie nie prezentowałyby się one zbyt dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię, do moich wnętrz średnio w sumie pasują, aczkolwiek ostatnio zaczynają się odnajdować w sypialni - przy odpowiedniej aranżacji, ale najlepiej czują się na balkonie :)

      Usuń
  5. jak to wszystko razem ładnie wygląda, wianek bardzo pomysłowy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) piękny!!! Ja chyba zrobię sobie taki żołędziowy :) za ogrodzeniem rosną 2 duże dęby, więc materiał już jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) U mnie żołędzi brak - więc rób Ty, chętnie obejrzę :)

      Usuń
  7. Piękny wianek i cudowna ozdoba do wnętrza, która wprowadza dawkę jesieni i przenosi ją z zewnątrz do naszych wnętrz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) U mnie najpierw na balkonie, a teraz powoli, powoli jesień wkracza do domu :)

      Usuń
  8. Świetnie wygląda takie naturalny wianek!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wpasował się w kącik jesienny przedszkola :)

      Usuń
  9. piekne:) a tacka jest z h&M home

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie myślałam jeszcze o wiankach. Nigdy nie umiałam ich robić, ale teraz jest to prostsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie takie trudne - też myślałam, że będzie gorzej, a to czysta przyjemnoścć:)

      Usuń
  11. Wiedziałam, że znowu szybko coś zmajstrujesz fajnego :) Jest śliczny, ale ja tak bardzo uwielbiam orzechy laskowe, że szybko bym go oskubała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) to takie malutki orzeszki, że nikomu już nie chce się ich dziubać - tym bardziej że do pomocy tylko młotek :P

      Usuń
  12. Przepiękny jest! Ma taki ciepły, domowy klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejny uroczy wianuszek :) Jesienią można naprawdę wyczarować prawdziwe cudeńka, z naturalnych elementów :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wianki Ci wychodzą:)ja robiłam kiedyś z szyszek, ale z orzechów laskowych jeszcze nie próbowałam. Super pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Z szyszek też musi ładnie wyglądać - tylko mi one bardziej świątecznie i zimowo się kojarzą ;)

      Usuń
  15. Przepiękny! Ależ działaś z jesiennymi dekoracjami:)
    Buziaki jesienne kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudny orzechowy wianek, po prostu do schrupania i to dosłownie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak się zapętliłam w codziennych obowiązkach, że zapomniałam na śmierć o jesieni.
    Kompletnie nic nie udało mi się przygotować z jesiennych dekoracji :( ale tak to chyba jest, że wracając do pracy po urlopie macierzyńskim, posyłając Maleństwo swoje Mamy zapominają o całym świecie ;)
    Piękny! zaglądam już na inne posty :)

    OdpowiedzUsuń