Pogadałam z kim trzeba i zostałam właścicielką kawałka drewna. Szybko okazało się, że piłą ręczną sobie nie poradzę, więc poprosiłam szwagra i wyciął mi pierwszy domek, a potem miał zrobić resztę gdy będzie miał wolną chwilkę - chłopak tak się rozkręcił, że powstało dziesięć domków (raz jeszcze dziękuję). Jeden zamieszkał już w nowym domu przy okazji ślubu TU. Zostało dziewięć, odrobinę za dużo jak na moje mieszkanie, dlatego pomyślałam, że podzielę się nimi z Wami - ale o tym później.
Domki robiłam na raty - między innymi projektami. Jak już dostałam szlifierkę praca stała się prawdziwą przyjemnością.
Domki najpierw oszlifowałam a następnie pomalowałam lakierobejcą, jedne w kolorze orzecha, drugie dębu i jeden na biało. Przy kilku użyłam białej farby jako dodatku. Po pierwszej warstwie ponownie przeszlifowałam domki, ale już ręcznie.
Gotowe domki wyglądają tak:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
Teraz konkrety konkursowe:
Wygrywają dwie osoby - każdy po jednym domku. To od Was będzie zależeć jaki domek wybierzecie: gotowy, czy do własnoręcznej dekoracji.
Ze względu na to, że mam dwa czyste domki różnej wielkości, pierwsza nagrodę będzie wybierać osoba z numerem 1.
Bawimy się na blogu i na Facebooku
- jeśli masz blog zabierz banerek do siebie (pierwsze zdjęcie w tym poście), pamiętaj aby podlinkować,
- jeśli masz konto na FB udostępnij zdjęcie konkursowe, które znajdziesz na moim profilu TU,
- jeśli nie masz bloga i konta na FB, też możesz się bawić - zostaw adres e-mail w komentarzu,
- domki wysyłam tylko na terenie kraju,
Konkurs trwa do 03.10.2016r. do godziny 24.00
I najważniejsze - zadanie konkursowe - napisz jaki dodatek we wnętrzach podoba się Tobie najbardziej - możesz też dodać dlaczego.
Serdecznie zapraszam do zabawy.
Nie będę zajmować miejsca w kolejce po domek (jako bloger DIY muszę sobie takie sama wyskrobać ;)), napiszę tylko że są śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I skrob - będzie pasował do Twojej nowej sypialni :)
UsuńHmm, a ja się z przyjemnością ustawię w kolejkę;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie - jaki dodatek - oczywiście - RĘCZNIE ROBIONY!!!
Bo takie mają duszę i swoją historię:))
Ps. Gdyby coś ten tego, to podam adres do Rodziców do PL.
Ps.2. W końcu wiem skąd pochodzi to małe zdjęcie ze szlifierką - a nie mówiłam, że szlifowanie jest świetne;)
P.s. 2 - Jest i to bardzo! :)
Usuń:) piękne :) idealnie wykorzystałaś stare dechy :) Swoje domki już mam, więc nie będę odbierła szansy innym :), powiem tylko, że kawał dobrej rboty :)!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńŚliczne. Moim zdaniem wśród tak wielu dodatków jakie można przytaszczyć do domu, to kwiaty, nadają każdemu wnętrzu życie. Banerek u mnie, na fb też polubiłam z prywatnego konta :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPiękne :) Uwielbiam domki dekoracyjne...sama parę zrobiłam,ale już je rozdałam :) Fajnie wyglądasz na zdjęciu ze szlifierką, hihi :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) jak rozdałaś wszystkie, może skusisz się na mój? :)
UsuńNo to namówiłaś mnie :) A więc...
UsuńLubię we wnętrzu stary szyk,
więc dodatki muszą być shabby chick,
mebelki białe " poprzecierane"
i serduszka z "Sweet Home " pozawieszane...
Lubię we wnętrzu styl skandynawski,
choć prosty jest, skromny i mało elegancki,
biel, drewno, odcienie szarości
i nagle wnętrze nabiera przytulności...
Lubię we wnętrzu styl industrialny,
choć jest w sobie dość odważny i oryginalny
beton, cegła i chłodna kolorystyka,
idealne wnętrze dla designu miłośnika...
Ale najbardziej we wnętrzu lubię moje dodatki i mój własny styl,
które tworzę Ja, Moja Rodzina i Moje DIY
bo wszystko co przez nasz zostało ręcznie "wydziergane"
dla innych jest piękne, a dla nas niezapomniane :)
Piękne:) Każdy ma swój urok:)
OdpowiedzUsuńOczywiście biorę udział w konkursie a banerek powędruje na mojego bloga.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję :) Napisz jeszcze tylko jaki jest Twój ulubiony dodatek we wnętrzach :)
UsuńO - jest ich tak wiele: kwiaty, naturalne ozdoby, tekstylia, książki, świeczniki i latarenki. Właściwie cokolwiek, czym można przyozdobić nasze wnętrze.A właściwa aranżacja potrafi zdziałać cuda.
UsuńPozdrawiam cieplutko ☀
:)
Usuńno dobra ide na fb:P
OdpowiedzUsuńLeć :)
UsuńKochana oczywiście, że biorę udział w konkursie. Wszyscy mają domki tylko nie ja :)Może szczęście uśmiechnie się właśnie do mnie. Jeszcze dziś umieszczę banerek.
OdpowiedzUsuńA jakie dodatki lubię we wnętrzach? Świeczniki, poduchy i kwiaty. Te dodatki ocieplą i upiększą każdy domek :)
Pozdrawiam serdecznie.
:)
UsuńALe EXTRA! od razu się zapisuję ! Bezwarunkowo!
OdpowiedzUsuńJuż biorę baner do siebie i czekam z wielką niecierpliwością !
Dziękuję :)
UsuńNapisz jeszcze proszę, co we wnętrzach podoba się Tobie najbardziej :)
Mnie się podoba DIY.
UsuńCokolwiek przerobione. Jak coś kupujesz i nadajesz temu własnego indywidualnego stylu - wyjątkowości :) Jak coś masz przerobione - dodane pod swoje widzi mi się :)
Bardzo fajny pomysł na prostą dekorację i to wielosezonową ;).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChętnie zgłaszam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńWe wnętrzach bardzo lubię naturalne światło świec, wszelkie latarenki, lampiony i świeczki są jak najbardziej wskazane ;) I lubię gwiazdkowy motyw, który jest ponadczasowy, urzekający i u mnie, zdecydowanie całoroczny :)
Banerek zabieram, a pozdrowienia zostawiam :)
I ja pozdrowienia ślę :)
UsuńBardzo fajny pomysł... i ten efekt - super!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPrzecudne domeczki! Ściskam Arletko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko :)
UsuńŚliczne i urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Projektując nasz nowy salon wyobraziłam sobie dodatki w postaci surowego drewna :) Takie piękne, naturalne akcenty :) Takie surowy domek wyglądałby tam bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDomki są piękne, więc startuję jak najbardziej w konkursie. Banerek już jest :) W mieszkaniu lubię najbardziej tkaniny, bo nimi można budować nastrój i zmieniać kolorystykę tak często jak tylko się chce :)
OdpowiedzUsuńPiękne domki, gdyby mi się poszczęściło wybrałabym jeden z tych przygotowanych przez Ciebie :-) we wnętrzach lubię właśnie dodatki z naturalnych surowców takich jak drewno czy tykwy. Marzę o domku i literkach :-) POzdrawiam!
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nie wiem... może na google+ da się to jakoś zrobić, bo u siebie takiej opcji nie mam, bo miałam problem z tym okienkiem i je usunęłam.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się tekstylia, tak myślę. Czy poduchy, czy koce, czy maskotki... Bez nich byłoby... chłodno? ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię - wziąć się za dechę i żwawo :D Ja mam ciągle pietra jakiegoś dziwnego :P Muszę się chyba w końcu przemóc ;)
Ściskam ciepło!
Niestety ja jej nie piłowałam, choć podjęłam taką próbę :) Też mam obawy przed niektórymi sprzętami, a z drugiej strony mnie kręcą, więc na pewno mając okazję będę próbować :)
UsuńTo obie musimy się przełamać ;)
Usuńaaaa pięęękne!! Arleta obiecuje, że będę już na bieżąco u Ciebie, takie cuda się u Ciebie dzieją, że aż mnie serducho ścisnęło, że nie jestem na czasie z Twoimi dziełami :(
OdpowiedzUsuńCudowne!!
Kochana wybaczam :) Są czasem sprawy ważne i ważniejsze - i ja to doskonale rozumiem :) :*
UsuńPoduszki. I lampy. I tekstylia... Ehh, zaraz zacznę wszystko wymieniać, bo u mnie chyba wszystkie dodatki tworzą całościowe wnętrze. Każdy z osobna może być piękny, ale dopiero razem tworzą spójną kompozycję.
OdpowiedzUsuńBawię się z Wami i liczę na szczęście :) Ściskam!
Mój domek na działce potrzebował solidnych wiązarów dachowych. W tym celu wybrałem Partner Szczecin!
OdpowiedzUsuńInspirujący wpis :)
OdpowiedzUsuń