pozostając w klimacie świątecznym pokażę Wam dziś kartki świąteczne, które wykonałam. Nie jest ich zbyt wiele, bo jeśli chodzi o przesyłanie życzeń świątecznych w formie tradycyjnej, jestem bardzo powściągliwa... ;)
Zazwyczaj dzwonię do wybranych osób i tak składam życzenia, a przy okazji mogę porozmawiać dłuższą chwilę. Do innych wysyłam wiadomości elektroniczne, ale nie kopiowane wierszyki ;) Albo przy przelotnym spotkaniu, składam życzenia osobiście.
Plasterek drewna, których mam kilka, od mojej koleżanki Asi i jej męża - dziękuję Wam pięknie :* Tym bardziej, że miał być jeden, a dostałam cały stos :)
Z najbliższą rodziną widuję się w święta, więc pomijam ich w rozsyłaniu kartek, te adresuję do osób, które są mi bliskie, a nie będę miała możliwości spotkać się z nimi osobiście.
Cudowne, pachnące i urocze gwiazdki, mała i duża, dostałam od Sybilli z Domek za lasem - raz jeszcze pięknie dziękuję :*
Wiktor robi z nich aranżacje, a Laura wozi w wózku :) Więc prezent zrobiłaś nie tylko mi ;)
Wiktor robi z nich aranżacje, a Laura wozi w wózku :) Więc prezent zrobiłaś nie tylko mi ;)
Kartki, w większości, są bardzo minimalistyczne, aż dziw bierze, że to ja je zrobiłam ;) Chyba miałam potrzebę stworzenia czegoś skromnego. Tylko dwie są większe, z większą ilością ozdób i te powędrują do Babć, z którymi w święta się nie zobaczę. A reszta kartek poleci do wyjątkowych osób.
"Stelaż" kartki zrobiłam z papieru przeznaczonego na wizytówki, który został mi jeszcze z przygotowań ślubnych (staruszek ma przeszło pięć lat), a ozdoby: z filcowych dekoracji i papieru do scrapbookingu.
Po południu wezmę się za wypisywanie życzeń, a jutro marsz na pocztę, by kartki dotarły przed świętami.
Muszę Wam jeszcze zdradzić, że to mój pierwszy raz... od kilku lat (od kiedy dostałam własnoręcznie zrobioną kartkę od mojej Ewelinki) zabieram się do tego, by przygotować kartki świąteczne i zawsze mam jakąś wymówkę. W tym roku postanowiłam się przełamać i było warto.
Przygotowanie takich kartek to fajna zabawa.
A Wy w jaki sposób składacie życzenia? Wysyłacie kartki, dzwonicie, piszecie sms'y? Czy macie jeszcze jakieś ciekawe sposoby?
Pozdrawiam serdecznie
Kartki kartkami...sliczne ♥ Ale jaką ja widzę jeszcze piękna gwiazdę!!!To Twój wyrób?? Cudowna!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Gwiazdka, gwiazdki rzeczywiście piękne, ale to nie moje prace, tylko Sybilli z Domek za lasem :) I zgadzam się cudne, szczególnie ta duża, z tym pęknięciem :)
UsuńFajne, gwiazda też piękna :)
OdpowiedzUsuńJa lubię jednak ten powoli ginący tradycyjny sposób, czyli właśnie wysyłanie kartek pocztą :)
Pozdrawiam.
Dziękuję :) Gwiazdki cudne :) Napatrzeć się nie mogę :)
UsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko babcie wysyłają kartki ;)
Piękne te kratki, skromne i urocze. Ja wysyłam, ale kupione. I uwielbiam dostawać. Jak się mieszka tak daleko to to bardzo miłe. Jak się mieszkało blisko to się zapomniało o tym zwyczaju.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że jak już wrócisz, to nadal będziesz wysyłać :)
UsuńKartki są śliczne. Uwielbiam takie proste ale mające swój klimat. Przepych może i jest fajny, ale czasami o wiele lepiej prezentują się te skromniejsze! :) Sama kartki wysyłam, ale zazwyczaj są one kupione gdzieś w pośpiechu, a szkoda ...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Może przyjdzie czas, że znajdziesz czas i zrobisz własne, ja do tego potrzebowałam kilku lat :)
UsuńPiękne, delikatne, ale piękne!
OdpowiedzUsuńDo PL wysyłam kartki, które "projektuję" na specjalnej "kartkowej" stronce w internecie. Każda jest z fotkami Maluchów:)
A kartki te, które dajemy tutaj kupuję w sklepie:)
Dziękuję :) Taż fajny pomysł :) Ja miałam kiedyś zrobić kartki ze zdjęciem dzieciaków, ale zawsze coś ;) Może kiedyś :)
UsuńPrześliczne kartki.Dekoracja jest cudowna.Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.Czerwone kulki były na galazkach ja je obcielam.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Gałązek z czerwonymi koralikami to już w ogóle nie mogę dostać ;)
UsuńCudowny pomysł z tymi kartkami, sama chętnie bym takie dostała:) Co do ich robienia, to przyznam szczerze, że zawsze mi braknie czasu na ich wykonanie i jeżeli jakieś wysyłam, to kupne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja co roku dostaję przynajmniej jedną, ręcznie wykonaną i w tym roku postanowiłam (w końcu_ zrobić swoje :)
UsuńBardzo eleganckie i piękne, a przede wszystkim pełne serca. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, tak takie miały być z serca :)
UsuńMoja mama robi podobne :) bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTo może kiedyś Ty przejmiesz pałeczkę po mamie :)
UsuńPiękne kartki, oddają świąteczny klimacik. Niby to "przestarzała" tradycja, ale ja tak nie uważam. To takie miłe wysłać kartkę bliskim :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło dostać i miło wysłać, zgadza się :)
Usuńlubię otrzymywać takie kartki :) zawsze mi robi się szalenie miło...nie znoszę natomiast wysyłanych hurtowo smsów
OdpowiedzUsuńJa też :) I jedną na pewno dostanę :) i już nie mogę się doczekać :) Też nie lubię takich sms'ów :)
UsuńPiękne kartki, lubię prostotę i dobre zestawienie barw.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja z prostoty rzadko korzystam, aczkolwiek lubię :)
UsuńFajnie, że podtrzymujesz zwyczaj wysyłania kartek. Miło dostać taką od kogoś, a jeszcze zrobioną własnoręcznie - bajka!
OdpowiedzUsuńW tym roku wysłałam wyjątkowo dużo jak na mnie - może z roku na rok będzie przybywać kartek do wysłania :)
UsuńPiękne takie kartki! Fajnie coś takiego dostać przed świętami - ręcznie robione kartki są takie niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że obdarowani się ucieszą :)
UsuńPiękna jest ta dekoracja :-) Muchomorki są naprawdę urocze :-) Obeszłam chyba ze 4 razy Tigera i zawsze się zastanawiam nad nimi "kupić czy nie? Kup kobieto kup! Albo czekaj...niee, lepiej zostaw..." :'-D
OdpowiedzUsuńJa muchomorki kupiłam w kik'u, miałam jeszcze dużego, ale miał bliski kontakt z moimi dzieciakami i nie przetrwał ;) A Ty, kup - wyglądają fajnie i na pewno wykorzystasz je w niejednej dekoracji :)
UsuńNiestety należę do tych, którzy obiecują sobie, że zrobią kartki a potem znajdują mnóstwo wymówek. Ale może kiedyś się w końcu zmobilizuję. Zazwyczaj na święta dzwonię z życzeniami do osób bliskich, z którymi nie mogę się zobaczyć. Nie cieszy mnie natomniast skrzynka smsowa zapchana życzeniami od osób z którymi nie utrzymuję w ogóle kontaktu, a które wysyłają chyba te same życzenia do wszystkich osób ze swojej listy kontaktów :D
OdpowiedzUsuńJa tak obiecywałam sobie z roku na rok, aż w końcu wzięłam się do pracy :) Och tak, też nie lubię takich wiadomości, wysyłanych hurtem - mój sposób na to, nie odpisuję z nadzieją, że za rok ktoś o mnie jednak zapomni :)
UsuńPrzecudowne karteczki!!!! Szkoda, że ten zwyczaj zanika. Pamiętam jak byłam mała to w każde Święta moja Babcia dostawała stos kartek... To by
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Racja, kiedyś co rusz skrzynka kartkami zapchana :)
UsuńProste i śliczne. A co najważniejsze wykonane samodzielnie. BRAWO:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam baardzo.
Śliczniutkie :). Myślę, że już niedługo kartki świąteczne wrócą do łask, bo to nie to samo co wierszyk wysłany smsem "do wielu" ;). Czekam na ten moment kiedy dostanę tyle by stworzyć z nich świąteczną dekorację. Póki co zamiast kartek robię bileciki z mini życzeniami do prezentów i cieszę się, że zdążyłam do Ciebie trafić, to coś podpatrzę :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nie lubię tych sms'ów - dlatego na większość nie odpowiadam :) Już wolę zwykłe Wesołych Świąt, niż jakiś wierszyk, wysłany hurtem :)
UsuńMiła propozycja, z tym bilecikiem :) I ja cieszę się, że zdążyłaś :)
Szkoda że się wszystkim wysyła smsy/ mmsy - ja bym z wielką przyjemnością wypisała taką kartkę !
OdpowiedzUsuń