poniedziałek, 7 sierpnia 2017

40 Jarmark Folkloru.

O Międzynarodowym Jarmarku Folkloru w Węgorzewie pisałam TU. Co roku o tej samej porze przebieram nóżkami nie mogąc doczekać się kiedy wsiądziemy w samochód i pojedziemy na węgorzewski jarmark, by czerpać go wszystkimi zmysłami - inaczej się po prostu nie da.

Jarmarku to przede wszystkim muzyka i taniec ludowy. Miło na chwilę zatrzymać się pod sceną i zobaczyć jak muzyka łączy pokolenia. 
Wchodząc na Plac Wolności warto zagubić się między straganami i podziwiać ręcznie wykonane prace cudownych ludzi. 
Mogłabym Wam po przynudzać pisząc to czy owo, ale myślę, że zdjęcia zrobią za mnie całą robotę - dlatego zapraszam do oglądania. Udało mi się zdobyć kilka wizytówek - więc jeśli wiem skąd są te piękne rzeczy to się z Wami dzielę zdobytą informacją.


Zakład Wytwórczo Usługowo Handlowy - MTP Olsztyn Mariusz Tomasz Pietrasiuk



Anna Drob - Ukraina


Prezent dla Męża :)





Warsztaty pachnące tradycją - Paweł Chrustowski - Łąck
Pierniki piękne i pyszne :)

Zanim skusicie się na zakup - warto sprawdzić smak, jeśli jest taka możliwość :)












Pracownia Rękodzieła - Manufaktura Dobrych Klimatów

Pracownia Rękodzieła - Anielska Szpulka


Kwiatki Ceramiczne - Pracownia Autorska - Żaneta Jędral


Niestety nie było mojej ulubionej Pani z ręcznie malowaną ceramiką... i nie kupiłam tego co planowałam - jednak nie wróciłam z pustymi rękoma, a z pustym portfelem a i owszem ;)

Pozdrawiam serdecznie


18 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie jarmarki :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też - choć przy większej ilości poszłabym z torbami ;)

      Usuń
  2. Super sprawa. Chętnie pobuszowałabym po nim.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Z dziećmi co prawda nie mam aż tyle czasu, ale i tak grzecznie znoszą mamy spacery po straganach ;)

      Usuń
  3. Jak ja uwielbiam takie jarmarki. Cudne wyroby z drewna i wianki, ceramika. I ile pyszności. Dobrze, że na takich jarmarkach nie można płacić kartą ;-)
    Zazdroszczę Ci tej wizyty, pięknie dzień spędziliście.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu Cię Kochana zaskoczę, znalazłam jeden stragan gdzie można było płacić kartą - na szczęście miałam jeszcze gotówkę i to były moje ostatnie zakupy - inaczej mogłabym popłynąć ;)
      Dziękuję - nawet dwa dni :D

      Usuń
  4. Czułabym się tam jak ryba w wodzie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudeńka! Dzisiaj tęsknimy za takimi przedmiotami bo dookoła nas pełno tandety. Tutaj dużo drewna, len , ceramika, wszystko naturalne, aż chce się wziąć do ręki. A ta ceramika na końcu, Kwiatki Ceramiczne,po prostu marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile wspaniałości kosze wiklinowe cudne, a ta ceramika aż ją chcę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do koszy wiklinowych podchodziłam kilka razy, ale nie bardzo wiedziałam, gdzie to postawię co będę z tym robić... i zrezygnowałam - ale coś czuję, że za rok jednak się skuszę :)

      Usuń
  7. Piękności pokazujesz. No po prostu miód na moją duszę. Dobrze, ze nie mam takich frykasów obok siebie, bo szybko bym wydała fortunę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już wypatrzyłam kilka rzeczy :)
    Ale konik skradł moje serce.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konika miałam kupić w tamtym roku, ale tak się zakręciłam, że wróciłam bez niego ;) Teraz nadrobiłam zakup :)
      Co wpadło Ci w oko? :)

      Usuń
  9. Kwiatki Ceramiczne - totalnie rozkoszne - pewnie dlatego że wszystkie takie wyjątkowe!
    Ja oczywiście też zerkam na pierwsze niebieskie skorupki :) Eh są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Węgorzewo - wspomnienia wróciły. Byliśmy tam kiedyś z Mężem, a jeszcze wtedy chłopakiem. I pamiętam jak dziś, kiedy robiliśmy sobie zdjęcia na mostku w parku, podszedł do nas jakiś Pan i powiedział, że ten mostek wiąże ludzi na zawsze. Chyba miał rację ;)
    P.S. Super muchy! :)

    OdpowiedzUsuń