czwartek, 9 lutego 2017

Wiosna w środku zimy.

W dniu robienia zdjęć za oknem było słonecznie i przyjemnie... a moje DIY pasowało do otoczenia, dziś dla odmiany jest biało, a z nieba co rusz sypie śnieg, więc moja ozdoba wygląda zabawnie, ale nie przeszkadza mi to ;) Zima, zimą i zapewne jeszcze chwilę będzie trwać Za oknem może sypać, jednak w domu powoli wprowadzam wiosenne akcenty - potrzebna mi ta świeżość. 

Ostatnio ze względu na pracę - tak, tak dostałam tą, o której pisałam - i to chyba, prawda, że jak człowiek się nie spina, wrzuca na luz, to wszystko łatwiej wychodzi, ale wróćmy do tematu. Mam odrobinę mniej czasu na wszystko - myślę, że z czasem tak wpadnę w rytm i swobodnie będę ogarniać wszystko ;)
Wróćmy do wiosny... nie wiem jak Wam, ale mi kojarzy się przede wszystkim z kwiatami i kolorami - dlatego przemalowałam moją metalową kankę na soczysty róż, a kwiaty... zrobiłam sobie sama.
Na kankę położyłam dwie warstwy farby kredowej - everlong - muszę Wam powiedzieć, że gdyby była tańsza, wszystko bym nią malowała - czysta przyjemność! Po wyschnięciu, miejsce z wzorkiem przetarłam delikatnie papierem ściernym w gąbce.
 


Czas na kwiaty - potrzebne będą:
- bibuła karbowana,
- klej magiczny,
- gałęzie - tak samo jak goździki pochodzą z mojej ulubionej kwiaciarni Kwitnącej,
- nożyczki, 
- skóra.

Z bibuły wycięłam paski, mniej więcej 15cm x 1,5cm - złożyłam kilkakrotnie i z jednej strony obcięłam nożyczkami z 'ząbkami', a następnie uformowałam z nich kwiatki-pąki.

Ze skóry wycięłam kawałki w kształcie trójkąta i połączyłam je z kwiatkami za pomocą kleju.



Na koniec, skórę posmarowałam klejem i owinęłam wokół gałęzi. 





 


 



Pozdrawiam ciepło


21 komentarzy:

  1. Kurcze, jaki to jest fajny pomysł z tymi kwiatkami z bibuły! Takie gałązeczki w ogrodzie rosną, bibułę mam, będę musiała pokombinować...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nowej pracy:) Napisz jak się odnajdujesz w nowej rzeczywistości. Twoje DIY jak zwykle bardzo pomysłowe i jakoś tak zapachniało wiosną już u Ciebie na blogu:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu, więcej to tylko na prv mogę napisać :)
      U mnie w domu coraz bardziej wiosennie :)

      Usuń
  3. Ja też już czuję wiosnę, z taką różnicą, że u mnie za oknem już śnieg wątpliwe, że spadnie :D
    Gratulacje co do pracy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie jest śmieszne... patrzę za oko, a tu prószy śnieg

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :)
      Haha - czyli nie chwal dnia przed zachodem słońca? :)

      Usuń
  4. Przepiękna jest ta kanka! A w nowym wydaniu prezentuje się jeszcze piękniej! I przede wszystkim pomaga przemycić do domu trochę wiosny, choć za oknem jeszcze jej nie widać. Chociaż dziś zawitało u mnie wreszcie słońce i taką zimę jestem w stanie zaakceptować. Ale już odliczam do wiosny. A ozdoba śliczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Mam słabość do kanek - chociaż nie wiem czy pomalowałabym taką starą ;)

      Usuń
  5. Gratuluję pracy!!! A takie bardzo podobne kwiaty też kiedyś robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, taka wiosna bardzo by mi się przydała, bo mam mega doła!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie i naprawdę wiosennie :)
    Uściski weekendowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się ten pomysł spodobał. Czasem jak niewiele potrzeba by zmienić otoczenie.
    A wazoniki w ramce są ekstra.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny pomysł z ozdobieniem gałązek!
    Mam takie - muszę nad tym pomyśleć - bo tak fajnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń