Sezon weselny rozpoczęty, a wraz z nim przyszła mi ochota na zrobienie pudełka na obrączki. To jedno z moich ulubionych DIY, bo przygotowując ją, myślę o samych miłych i przyjemnych rzeczach jakie z małżeństwem się wiążą. W wykonanie szkatułki wkładam dużo serca i cieszę się, że to małe pudełko jest częścią jednego z najpiękniejszych dni w życiu zakochanych.
W tamtym roku robiłam szkatułki na obrączki w wersji nieco bardziej romantycznej TU i TU.
Tym razem postanowiłam iść bardziej w stronę natury. Pudełko pomalowałam lakierobejca w kolorze dębu, a środek wyłożyłam suszonym mchem.
Obrączki można ułożyć w różny sposób, położyć obok siebie, zakładając jedną na drugą, postawić w pionie wbijając w mech oraz przewiązać kawałkiem sznurka.
Życzę Wam i sobie, aby pogoda coraz bardziej nas rozpieszczała, słońce godzinami gościło na niebie, a temperatura była tylko dwucyfrowa ;)
Serdeczne pozdrowienia
Prześliczna ta szkatułka! <3 Świetna alternatywa dla znanych wszędzie i wszystkim poduszek. Uwielbiam takie oryginalne zamienniki. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sama żałuję, że sobie takiej szkatułki nie zrobiłam ;)
UsuńŚlicznie się prezentuje, jak napisała poprzedniczka - dobra alternatywa dla dla poduszek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślę, że takie pudełeczka wyglądają lepiej niż poduszeczki ;)
UsuńBardzo fajna rzecz, podoba mi się kształt pudełka i pomysł z mchem w środku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Powiem Ci, że jest dużo pięknych pudełeczek w bardzo sympatycznych cenach :) p.s. mech to nie moje odkrycie, ale trzeba przyznać, że wygląda ciekawie :)
UsuńPomysł niezły, taki rustykalny :)Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTobie również życzę dużo słońca i więcej stopni na termometrze.
Uściski.
Dziękuję ślicznie Justynko :)
UsuńBardzo pomysłowe, leśne i naturalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękne pudełeczko, slicznie to wymyslilas :) Naprawde swietny i oryginalny pomysl :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Saro :)
Usuńprzyznam że ciekawe, takie w wersji mocno naturalnej...:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo naturalnej :)
UsuńŚwietny pomysł. Podoba mi się ta wersja bez sznurka. Prosto i pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jestem ciekawa którą wersję wybiorą Młodzi :)
Usuńponoc wlasnie mech mozna nawet na alegro nabyc:P
OdpowiedzUsuńJa mam z jakiegoś marketu budowlanego :)
UsuńSuper pomysł! Już wyobrażam sobie cały ślub w takiej naturalnej wersji, polne kwiaty, wianek, zwiewna sukienka panny młodej, naturalnie i bezpretensjonalnie :)
OdpowiedzUsuńGdybym teraz brałą ślub, tak bym chyba sobie go zaplanowała :)
Usuńpiękna szkatułka
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo, no :) Bardzo mi się podoba. Nie wpadłabym na ten pomysł - ja w ostatnim poście też o tym...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aaaa już wiem co się u Ciebie działo :) Serdeczne gratulacje raz jeszcze :)
UsuńSuper pomysł. Naturalne drewno i mech są pięknym tłem dla obrączek. Ja ten etap mam już dawno za sobą, ale urzekł mnie ten pomysł całkowicie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie :).
OdpowiedzUsuńIle potrzeba tego mchu?
OdpowiedzUsuńTo zależy od wielkości szkatułki :)
Usuń