piątek, 27 stycznia 2017

Buty w brokacie - metamorfoza.

Zrobiłam sobie buty, a co! ja miałabym nie dać rady? ;)
No dobra, może nie tak dosłownie zrobiłam... po prostu poddałam moje buty lekkiemu liftingowi ;) 

Ze względu na fakt, że moje wyjścia z domu nie wymagały ode mnie stroju formalnego, buty na obcasie zabunkrowałam głęboko w szafie...  Pewnie leżałyby tak do wiosny, ale nadarzyła się okazja by je odkurzyć. Stwierdziłam, że nie prezentują się już najlepiej, a na wieczorne wyjście to już w ogóle się nie nadają. Pomyślałam, że zrobię im metamorfozę. Jest styczeń, mamy karnawał - będzie brokat!

Obcas okleiłam papierową taśmą - chciałam aby pozostały czarne. Buty posmarowałam klejem magicznym, a następnie posypywałam brokatem, dociskając go lekko do buta. Na sam koniec spryskałam buty lakierem do włosów - nie wiem czy to w czymś pomogło, ale mam wrażenie, że dzięki temu brokat będzie się lepiej trzymał.


 



W najbliższym czasie postaram się dać Wam znać czy to dobre rozwiązanie - a najlepszym dowodem będzie zrobienie edit w tym poście i pokazanie butów po imprezie :)

Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu życzę

EDIT:
Tył butów wytarty, ze względu na długi 'ogon' sukienki. Przebalowałam w nich siedem godzin. Czy potraktowałabym tak buty raz jeszcze? Jasne, że tak :) Te naprawię - w brakujące miejsca dodam kleju, a następnie posypię brokatem - zastanawiam się jeszcze, czy da się to zmyć, aby można buty ponownie były czarne - niewykluczone, że spróbuję ;)
Buty po imprezie prezentują się następująco:





32 komentarze:

  1. Wyglądają jak nowe i pięknie się prezentują nie tylko z sukienką. Czekam na edit :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na bogato:) Czekam na relację z wyjścia!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo jestem ciekawa, jak to się sprawdzi w użyciu.

    OdpowiedzUsuń
  4. przypomnialas mi jak kiedys jedna blogerka malowala buty farba olejna, zapytalam moja znajoma malarke i wybila mi to z glowy, odtad z butami nic nie robie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farbą olejną bym się nie odważyła, ale myślałam jeszcze o spreju :)

      Usuń
  5. Super :)Przyznam się że sama chciałam tego spróbować na klej magiczny, ale bałam się że brokat mi się za bardzo będzie sypał wszędzie z tych butów ;) Ale pomysł świetny! Może jeszcze kiedyś się przełamę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brokat się sypał ;) wszyscy wiedzieli gdzie chodziłam i tańczyłam, nic nie da się ukryć :D

      Usuń
  6. Na imprezie będą wyglądać wystrzałowo :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lifting butów jak najbardziej udany:)
    Życzę udanej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo - zabawa jak najbardziej zaliczona do udanych :)

      Usuń
  8. Fajnie Ci to wyszło. Buty jak nowe i w dodatku na karnawał jak znalazł! Czekam na wieści, jak sprawdziły się na imprezie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie CI to wyszło. Buty jak nowe i w dodatku na karnawał w sam raz! Czekam na wieści jak udała się impreza i jak się spisały na niej buty:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty sie spisały, choć nieco tym złotem teren zaznaczałam :D

      Usuń
  10. Trwałe nie jest - ale mała poprawka i można zaliczyć kolejną imprezkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, nieźle. Buty po liftingu mi się bardzo spodobały :) ja chyba będę też musiała zrobić tak z moimi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super pomysł, podziwiam kreatywność i odwagę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na nowych butach pewnie bym nie szalała, ale tych nie było mi aż tak szkoda ;)

      Usuń
  13. Fajny pomysł, choć brokat dość zszedł. :( Może mocniejszy klej? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się posypał, ale na wejście było WOW ;)
      mocniejszego kleju nie miałam, ale niewykluczone, że kiedyś spróbuję :)

      Usuń
  14. Widać przynajmniej, że zabawa była udana:) Rzeczywiście, przy następnym wyjściu można lifting powtórzyć. Zastanawiam się, może inny, mocniejszy klej byłby lepszy

    OdpowiedzUsuń
  15. Widać przynajmniej, że zabawa była udana:) Rzeczywiście, przy następnym wyjściu można lifting powtórzyć. Zastanawiam się, może inny, mocniejszy klej byłby lepszy

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że moje tenisówki z brokatem przy Twoich szpileczkach wymiatają ;). Fajny efekt :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana świetny pomysł!
    Jestem zachwycona - i wiesz te przecierane ( po zabawie) też mi się podobają.
    Fajnie że się zdecydowałaś na ten pomysł!
    BRAWO!

    OdpowiedzUsuń