Szukając kolejnych pomysłów na szybsze zaśnięcie, a potem dobry sen natknęłam się na łapacze snów. Pomyślałam, że skoro mam w domu wstążki, koronki, mulinę to może sama zrobię? Dokupiłam drut i zaczęła się zabawa ;)
Pierwszy zawisł w pokoju dzieci, drugi w sypialni reszta do rozdania dla rodziny (a ostatni muszę jeszcze dopracować)
piekne łapacze!!
OdpowiedzUsuń