Tak powstał cukierkowo-choinkowy kalendarz adwentowy.
Do przygotowania kalendarza potrzebne będą:
- 24 rolki papieru toaletowego (jeśli dopiero się obudziliście i nie posiadacie takich ilości na stanie, nie ma problemu, możecie wykorzystać blok techniczny lub brystol - i z niego zrobić rolki),
- zielona bibuła, przynajmniej 2,5 metra (jedna rolka ma 2m)
- nożyczki,
- sznurek,
- klej, u mnie magik,
- kartki z cyframi i liczbami,
- słodkości, albo inne rzeczy, które chcielibyście do kalendarza włożyć,
- kalendarz,
- wieszak, gałąź,
- kartka,
- długopis.
Po co kalendarz, kartka i długopis? W rolkach prócz słodyczy umieszczam różne dodatkowe informacje: np. "dziś pieczemy pierniki" ,"ubieramy choinkę", "robimy kartki świąteczne", "przystrajamy dom" itp. itd. - takie dodatkowe atrakcje tylko w kilku cukierkach.
Jeśli nie chcecie umieszczać w kalendarzu słodyczy, mam dla Was inna opcję: do każdej rolki włóżcie karteczkę z informacją co dziś wspólnie robicie, np. gry planszowe, kolorowanie, zabawa w śnieżki, spacer po lesie, itp. itd.
Skoro już wiecie co umieścicie w środku, pora zabrać się do pracy. Do każdej rolki, należy włożyć przysmak - u mnie wszystko podwójnie, ponieważ dzieci mam sztuk dwie. Następnie należy owinąć rolkę bibułą, końcówki skręcić jak w cukierku i związać sznurkiem, powtórzyć dwadzieścia cztery razy.
Gdy cukierki są już gotowe trzeba przejść do kolejnego etapu. Na papierze napisać lub przykleić cyferki i liczby, a potem zamontować je na cukierkach.
Przed montażem na wieszaku, najlepiej ułożyć sobie choinkę z cukierków na płasko, na ziemi przywiązywać każdy cukierek. Jest z tym trochę zabawy, ale da się zrobić. Ja zaczęłam od cukierka numer 1.
Gotowe - wieszak zawiesiłam na rurze wystającej ze ściany, między kuchnią a przedpokojem - małe rączki same nie powinny sięgnąć smakołyków - muszę tylko pilnować stołków. W tamtym roku mój (wtedy) 3 i pół latek dał radę wytrzymać i codziennie otwierać jedno okienko (mieliśmy kalendarz w kształcie domu), więc nie ulegajcie swoim pociechom tak szybko - dadzą radę :)
I jak Wam się podoba mój kalendarz adwentowy?
Macie już pomysł na swój? a może skorzystacie z mojej propozycji?
Pozdrawiam serdecznie
bardzo pomysłowy i łatwy w wykonaniu, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, o to chodziło, by każdy bez problemu mógł zrobić, ba niektórzy nawet ze starszymi dzieciakami dadzą radę :)
UsuńWow... Ty to masz te pomysły. Zostało jeszcze troszkę wolnych cukierków? Jak tak to niedługo będę...
OdpowiedzUsuńWracając do kalendarza,powiem tylko jedno.... Dzieci mają wielkie szczęście, że mają taką Mamę jak Ty:) Pozdrawiam
Kochana dziękuję :) Wolnych nie ma, ale jak przyjedziesz coś dokupimy, bo moje urwisy już dziś chciały się dobierać do choinki ;) I pamiętaj, nie słodź mi tak dużo ;) :*
UsuńW formie choinki :) Moje dzieciaki najbardziej ze wszystkiego uwielbiają otwierać te niespodzianki:) dlatego chyba będą paczuszki. Kurczaki zbierałam te rolki po papierze i w końcu wyrzuciłam głupia:)
OdpowiedzUsuńMoje już dziś z wywieszonymi językami stały pod choinką ;) Zawsze możesz rolki zrobić ze sztywnego papieru - czekam na Twój, wierzę, że dasz radę :)
UsuńNoi fajnie! Sama bym sobie taki zawiesiła z chęcią ;) Ciekawy pomysł :D
OdpowiedzUsuńJa nie będę robić kalendarza, ale widziałam już różne pomysły i bardzo mi się podobają :)
Saro, wieszaj ;) Czekam na inne Twoje ozdoby :)
UsuńSłodziutki, choinkowy i bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńWygląda super no i widziałam smakołyki w nim ukryte.
Uściski.
Dziękuję pięknie :) Smakołyków tam nie brakuje, a że młodzi lubią myć zęby, to większej ilości wizyt u dentysty nie przewiduję ;)
UsuńTo się chwali :)
UsuńW takim razie można jeść bez obaw.
Pozdrawiam cieplutko.
Tak :) Młody w razie czego już wie czym smakuje dentysta, więc się pilnuje ;)
Usuńsuper pomysł:) moze i ja jakis stworze hihi
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Rób Paulinka, Twoja córa będzie zadowolona :)
Usuńo, moj dywan widze;)
OdpowiedzUsuń:) Lubiłam go jak był nowy, teraz już nie :P
UsuńFajnie, że nadałaś mu kształt choinki:)
OdpowiedzUsuńJa mam gotowca z zeszłego roku i nie planuję nic innego;)
Tak bardziej świątecznie ;) Ja może za rok uszyję, i będę miała awaryjnego na lata - jakbym miała problem ze zrobieniem ;)
UsuńŚwietny pomysł na kalendarz adwentowy, szczególnie spodobały mi się te dodatkowe informacje w środku. Myślę, że dzieciaki będą miały z niego niezłą frajdę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :) W tamtym roku taki pomysł się sprawdził - więc i w tym powinien :)
UsuńJuż niedługo będę też robiła kalendarze adwentowe z dzieciaczkami. Twój prezentuje się bardzo fajnie. Choinkowy kalendarz pomysłowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ciekawa jestem jak Wam wyjdzie ta współpraca :)
UsuńU nas jeszcze za wcześnie na robienie kalendarza, Zosia niewiele by z tego rozumiała, ale za rok będę mogła już poszaleć.
OdpowiedzUsuńPomysł z wykorzystaniem rolek bardzo mi się podoba. :)
W takim razie macie dużo czasu, na wymyślenie czegoś, co się Zosi spodoba :)
UsuńCiekawie to wygląda :) Ja nie wykonuje kalendarza adwentowego. Może kiedy Alinka będzie starsza to wtedy coś wymyślę :)
OdpowiedzUsuńCzyli za rok, pierwsza próba? :)
UsuńRewelacyjnie wygląda. Serdeczności ślę :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Bardzo mi się podoba recykling rolki po papierze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Taka niepozorna rolka, a tak wiele może ;)
UsuńPomysł bardzo fajny! Na pewno wielka radość dla dzieci:) Dobrego tygodnia Arletko!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dzieciaki nie mogą doczekać się pierwszego :) Dziękuję i wzajemnie :)
Usuń