U mnie kwiatów już raczej nie ma, tylko kilka wrzosów i zasuszony wrzosiec, a mimo to ostatnia aranżacja balkonu, w tym roku podoba mi się, chyba, najbardziej... Mimo, że już nie da się siedzieć na balkonie, no chyba, że owinęłabym się kilkoma grubymi kocami i piła ciepłą herbatę jedną za drugą ;)
Za to siedzę w cieplutkim salonie, piszę do Was i od czasu do czasu mogę zerkać na mój jesienny balkon i cieszyć się tą uroczą aranżacją ;)
Swój jesienny balkon szykowałam od września, a zaczęło się od kilku dyń, potem pomyślałam, że w końcu mogłabym zrobić lampiony ze słoików, a je zawiesić na gałęziach brzozy - i to było najtrudniejsze, zdobyć brzozę...
Kiedy wybrałam się na wesele i w drodze z kościoła na sale, zauważyłam niedaleko pobocza kilkadziesiąt gałęzi brzozy wiedziałam, że muszę po nie wrócić rano - i tak też zrobiłam...
W stroju dostosowanym do biegania po lesie (patrz zdjęcie niżej - wybaczcie jakość), zebrałam kilka gałęzi i umieściłam w bagażniku.
Potem już było z górki, wszystko ustawiłam w odpowiednim miejscu, do czasu wykonania zdjęć uśmierciłam dwie roślinki - ale za to zostałam szczęśliwą posiadaczką suszonego mchu, z którego jeszcze nie raz postaram się przygotować ciekawą aranżację.
Podoba Ci się wianek z wrzośca? Nic trudnego, zajrzyj TU, a dowiesz się jak go zrobić.
Jak zrobić jesienne lampiony pokazywałam TU
Tego zdjęcia chyba nie powinnam wstawiać, ale nie mogłam się oprzeć ;)
P.S. ten kurz to efekt szlifowania blatu stołu, tak jakoś się nie posprzątało do końca...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc w wybraniu postu
Hmmm... zdaje się, że tą dzisiejszą moją propozycję powinnaś dostać właśnie Ty :D Pięknie!
OdpowiedzUsuńHehe :) Może kiedyś trafi do mnie ;) Dziękuję :*
UsuńPiękna aranżacja ♥ Niebieskie wrzosy cudowne :) I zakątek z brzozami bardzo oryginalny :) Wszystko cudownie jesienne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Niebieski wrzos z lidla :) nie mogłam przejść obok niego obojętnie ;)
UsuńŁadnie to wszystko skomponowałaś, wszystko co jesienne jest! I dynie i wrzosy i kasztany.... Mam taką samą paterę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Patera to prezent na parapetówkę :)
UsuńBardzo ładnie wygląda Twój balkon :) I jakie piękne widoki z niego. Może i siedzieć się nie da ( choć coraz więcej osób twierdzi że jeszcze "upały" mają do nas zawitać tej jesieni) to zawsze miło popatrzeć przez okna czy drzwi balkonowe. Mój balkon w tym roku straszy :( ale jakoś czasu brakło
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Widok nie najgorszy, choć zawsze mogłoby być lepiej :) Mój straszył w tamtym roku, ale kilka poprawek, dodatków, i jest o niebo lepiej :)
UsuńJeśli jeszcze ma się zrobić cieplej, to może będzie okazja posiedzieć :)
Prześliczna dekoracja balkonu.Świetnie urządzone.Ja się zabieram ,ale jest tak paskudna pogoda,ze nie mam ochoty robić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, u mnie od wczoraj słońce, aż zaskoczona jestem :)
UsuńGdzie kupiłaś tę klatkę? jest przepiękna! W ogóle cała aranżacja jest bardzo ładna, typowo jesienna. Niebieski wrzos - rewelacja!
OdpowiedzUsuńKochana, klatkę mam z targu, a raczej ze stoiska staroci ;) Takie cudeńka maja w Rucianej-Nidzie - troszkę drogie, ale zawsze taniej niż na necie :) A wrzos z lidla :)
UsuńPrzyjemny klimat stworzylas. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńTwój balkon jest bardzo zaciszny i nastrojowy. Przyjemnie się ogląda tą aranżację. Lubię jesienne balkony i nie przeszkadza mi zimno. Tak jak mówisz, zawsze można omotać się kocem i wypić sobie kawkę w miłym otoczeniu
OdpowiedzUsuńDo zaciszności troszkę mu brakuje - ale o to postaram się w kolejnym roku :) Niedaleko niestety jest ulica - i to dość ruchliwa, na szczęście są spore drzewa, które nieco to osłaniają. :) No i nie ukrywajmy, staram się robić zdjęcia, tak by wyglądało to jak najlepiej ;) Chyba w następnym tygodniu sprawdzę, czy da się na nim siedzieć i wypić herbatę pod kocem :)
UsuńPięknie u Ciebie i klimatycznie. Podoba mi się z jaką lekkością bawisz się dekoracjami by w rezultacie było przytulnie i magicznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trochę się nakombinuję, naprzestawiam, a potem sprawdzam jak to widzi mój aparat :) Dodatkowo jak dekoracja ma być na dłużej, to sprawdzam jeszcze praktyczność :) Co by niczego nie rozwalić ;)
UsuńPiękna patera, gdzie taką dorwałaś?
OdpowiedzUsuńA z tym kurzem to się uśmiałam. Jakbym siebie widziała. 😀
Kochana, patera to prezent na parapetówkę - ale już napisałam do siostry, czy pamięta gdzie ją kupiła - na 99% na necie - więc da się ją odnaleźć :)
UsuńDobrze wiedzieć, że nie jestem sama :D
patera z allegro - aktualnie takiej nie widzę, że może za jakiś czas się pojawi. Jakbyś taką zalazła i kupiła, to mam taka radę - kup kawałek ceraty, wytnij z niej kółka, rozetnij do środka - tak by dało się z tego wyłożyć środek - tak łatwiej dbać o czystość, bo to drewniane jest i ciężko umyć :)
UsuńDzięki za podpowiedź, a allegro będę śledzić. Mam nadzieję, że uda mi się taką kupić, bo pasowałaby mi idealnie. :)
UsuńCałusy!
Mam nadzieję, że znajdziesz :)
UsuńPrześlicznie, wręcz bajkowo, zadbałaś o każdy szczegół:) Balkon wygląda cudnie, podobają mi się te wszystkie dekoracje, szczegóły, ten ciepły, jesienny klimat. Uściski wielkie!
OdpowiedzUsuńOlu, dziękuję pięknie :) Ciesze się, że widać to co chciałam uzyskać :) Uściski :)
Usuń:) cudowna aranżacja!!! Chyba bym się skusiła i "wyskoczyła" na balkonik z tymi kocami :) widok przepiękny!!!!
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko się jeszcze nie skusiłam, ale powiem Ci, że jak tak siedzę obok przy stole i zerkam na balkon, to prawie jakbym na nim siedziała ;)
UsuńHa ha, ha więc Ty też zbierasz biedronkowe słoiczki?! A myślałam, że tylko ja mam takie dziwne pomysły:) Prawda, że są super?! No i latanie o poranku za brzozą...w tym stroju, fiu fiu, jesteś oryginał:):)
OdpowiedzUsuńBalkon super, a więc tak wyglądają Twoje dekoracje z mchu:)
Oj tak, słoiczków u mnie pełno, wyskakują z szafek ;) Są rewelacyjne i ciągle wymyślam ich nowe zastosowanie ;)
UsuńWyszykowałam się na poprawinowe śniadanie, a że trzeba było wyskoczyć po kilka gałęzi, no cóż ;)
Bardzo jesiennie, jest wszystko, co powinno być.
OdpowiedzUsuńNo i masz piękną kankę.
Uściski.
Dziękuję ślicznie, kanka to prezent od męża z targu staroci :)
UsuńInteresting ideas)
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure!
Please join me
Sunny Eri: beauty experience
Cudowny klimat, ale najbardziej urzekł mnie niebieski wrzos, nie widziałam nigdzie podobnego:-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Niebieski wrzos z lidla, było tam pewnego razu kilka takich soczystych i kolorowych :)
UsuńBardzo mi się podoba na Twoim balkonie - widać jesień już nadeszła - u mnie tylko gołębie zmoczone na parapecie siedzą !
OdpowiedzUsuńWparowała ta jesień i już nie da się wygonić ;) U mnie tylko sikorki :)
UsuńPiękna, słoneczna jesień. Widać, że uwielbiasz ten balkon - bardzo o niego dbasz i umiesz dobrze urządzić. Ja jestem rozczarowana, że u mnie w okolicach (w uk) nie ma tych popularnych małych dyń. Jutro podjedziemy do innego sklepu to może tam będą, ale w tamtym roku też nie udało mi się ich nigdzie znaleźć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację, mam słabość do tego balkonu :) Będziesz musiała w następnym roku zrobić zapas w Polsce i sobie kilka zawieźć :)
UsuńŚlicznie u Ciebie Arletko:) Jesień jest bardzo wdzięczna porą jeżeli chodzi o dekoracje:) Odgapię od Ciebie brzozowe konary - ale to już w przyszłym sezonie:) Dobrej soboty!
OdpowiedzUsuńCzęstuj się i inspiruj :) Bardzo mi będzie miło :) W brzozie się chyba zakochałam ;)
UsuńBardzo ładny, przytulny balkon. Uwielbiam jesień za dynie, wrzosy i jarzębinę z których można zrobić piękne jesienne dekoracje :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Weronika
Dziękuję pięknie :) Oj tak, jesień ma tego sporo - tylko wybierać i dekorować :)
UsuńKochana gdybyś o tym kurzu nie napisała , można by pomyśleć, że to zamierzone ;) Balkon śliczny:) Opłacało się iść w tej kreacji po te brzozy ;) Buziak
OdpowiedzUsuńHaha - to prawie zamierzone ;) Sprzątnęłam kurz z każdego miejsca, prócz tego z kaloszami ;) A co do lasu też można się wystroić ;)
UsuńBalkon wygląda naprawdę klimatycznie, przytulnie, aż chciałoby się tam posiedzieć. Szkoda, że temperatura już na to nie pozwala.
OdpowiedzUsuńZa to siedząc w ciepełku, mogę go podziwiać - dobrze, że mam wielkie drzwi na balkon i nie zasłaniają widoku ;)
UsuńChoroba mnie wyłączyła z życia. Wracam i podziwiam. Pięknie. Elementy dekoracyjne świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję pięknie :) To ja Tobie dużo zdrowia ślę :)
UsuńNaprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńRewelacja , uwielbiam tu zaglądac ! Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, bardzo mi miło :)
UsuńŚliczny jesienny balkon. Przyjemnie patrzeć z ciepłego domku na balkon, który udekorowany jest tak pięknie jesiennym dekoracjami.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię cieplutko :-)
Oj tak, to najprzyjemniejsze ;) i codziennie dekoracja się wzbogaca, bo mi liście zawiewa ;)
Usuńbardzo ciekawe, oryginalne dekoracje...ja mam mały balkon, na którym właściwie niczego nie ma ;) kwiatów tym bardziej
OdpowiedzUsuńNawet na małym balkonie się da - postaram się to udowodnić w nowym sezonie z balkonem mojej mamy :)
UsuńCudowne dekoracje stworzyłaś na swoim balkonie. Pięknie. Cieplutko ściskam kochana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko :) Buziaki :)
UsuńJak widać i na małym balkonie można zrobić dużą zmianę :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom na tych niedużych - ale i nie najmniejszych można poszaleć z dekoracjami ;)
UsuńFajny balkonik, super, że masz tam ławeczkę, można się poczuć na jesiennym spacerku po parku!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A wiesz, że o tym nie pomyślałam, ale jak teraz patrzę to rzeczywiście :)
Usuńte azurkowe cudenka mmm
OdpowiedzUsuńJa całkowicie zaniedbałam swój balkon :( powinnam brać z ciebie przykład. Bardzo przyjemna aranżacja. Pozdrawiam J.
OdpowiedzUsuńBierz, bierz :) Miło popatrzeć na taki dopracowany balkon :)
UsuńObuwie idealne do tachania gałęzi z lasu ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie będzie usiąść na takim jesiennym balkonie z grzanym winem w ręku w jakiś cieplejszy jesienny dzień :)
ani razu mi się nie udało... :(
Usuń