Starałam się to zrobić jak najmniejszym kosztem, z dwóch względów:
- nie lubię wydawać pieniędzy jeśli nie muszę :)
- mam problem z miejscem do przechowywania ozdób ;)
Tak też starałam się jak najlepiej wykorzystać wszystko co znalazłam w domu i piwnicy (kilka Wielkanocnych drobiazgów wyszperałam w kartonie). A w tym roku poza hiacyntami i żonkilami nie kupiłam nic :)
Na pierwszy ogień idzie dekoracja stołu
I reszta dekoracji, które udało mi się przygotować i tym samym wprowadzić troszkę wiosenno - świątecznego nastroju do domu.
Jeśli chcecie wiedzieć jak wykonać te urocze zające zajrzyjcie TU
Życzę udanych przygotowań do Świąt, a potem to już tylko pięknej pogody, rodzinnych spotkań w miłej atmosferze i chwilowego odpoczynku od szarej rzeczywistości :)
Zdolnaś ;-) ja też zasiałam rzeżuche w skorupkach :-)
OdpowiedzUsuńZdolnaś ;-) ja też zasiałam rzeżuche w skorupkach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja siejąc rzeżuchę myślałam o Tobie, bo Ty ją wyjadasz na potęgę ;)
UsuńŚlicznie u Ciebie! Kolorowa tapicerka krzeseł wymiata!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Krzesła to mój ulubiony mebel - i grzecznie czekają na wymianę reszty wystroju salonu :)
UsuńGdzieś to już widziałam :)))) Chyba w Moje Mieszkanie :) ?
OdpowiedzUsuńChyba tak ;)
UsuńPiękne pomysły. Mogę spytać gdzie kupiłaś te cudowne latarnie? Natalia B.
OdpowiedzUsuńLatarnie to prezent - ale z tego co wiem kupione na allegro :)
UsuńW tym roku posadziłam rzeżuchę w skorupkach, czekam aż wyrośnie I się nią pochwalę :).
OdpowiedzUsuń