Jarmarku to przede wszystkim muzyka i taniec ludowy. Miło na chwilę zatrzymać się pod sceną i zobaczyć jak muzyka łączy pokolenia.
Wchodząc na Plac Wolności warto zagubić się między straganami i podziwiać ręcznie wykonane prace cudownych ludzi.
Mogłabym Wam po przynudzać pisząc to czy owo, ale myślę, że zdjęcia zrobią za mnie całą robotę - dlatego zapraszam do oglądania. Udało mi się zdobyć kilka wizytówek - więc jeśli wiem skąd są te piękne rzeczy to się z Wami dzielę zdobytą informacją.
Zakład Wytwórczo Usługowo Handlowy - MTP Olsztyn Mariusz Tomasz Pietrasiuk
Anna Drob - Ukraina
Prezent dla Męża :)
Warsztaty pachnące tradycją - Paweł Chrustowski - Łąck
Pierniki piękne i pyszne :)
Zanim skusicie się na zakup - warto sprawdzić smak, jeśli jest taka możliwość :)
Pracownia Rękodzieła - Manufaktura Dobrych Klimatów
Pracownia Rękodzieła - Anielska Szpulka
Kwiatki Ceramiczne - Pracownia Autorska - Żaneta Jędral
Niestety nie było mojej ulubionej Pani z ręcznie malowaną ceramiką... i nie kupiłam tego co planowałam - jednak nie wróciłam z pustymi rękoma, a z pustym portfelem a i owszem ;)
Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam takie jarmarki :3
OdpowiedzUsuńJa też - choć przy większej ilości poszłabym z torbami ;)
UsuńSuper sprawa. Chętnie pobuszowałabym po nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dokładnie :) Z dziećmi co prawda nie mam aż tyle czasu, ale i tak grzecznie znoszą mamy spacery po straganach ;)
UsuńJak ja uwielbiam takie jarmarki. Cudne wyroby z drewna i wianki, ceramika. I ile pyszności. Dobrze, że na takich jarmarkach nie można płacić kartą ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej wizyty, pięknie dzień spędziliście.
Pozdrawiam ciepło.
I tu Cię Kochana zaskoczę, znalazłam jeden stragan gdzie można było płacić kartą - na szczęście miałam jeszcze gotówkę i to były moje ostatnie zakupy - inaczej mogłabym popłynąć ;)
UsuńDziękuję - nawet dwa dni :D
Czułabym się tam jak ryba w wodzie:)
OdpowiedzUsuńPrawda, można popłynąć ;)
UsuńAle cudeńka! Dzisiaj tęsknimy za takimi przedmiotami bo dookoła nas pełno tandety. Tutaj dużo drewna, len , ceramika, wszystko naturalne, aż chce się wziąć do ręki. A ta ceramika na końcu, Kwiatki Ceramiczne,po prostu marzenie :)
OdpowiedzUsuńDlatego na jeden talerzyk z tej ceramiki się skusiłam :)
UsuńIle wspaniałości kosze wiklinowe cudne, a ta ceramika aż ją chcę
OdpowiedzUsuńDo koszy wiklinowych podchodziłam kilka razy, ale nie bardzo wiedziałam, gdzie to postawię co będę z tym robić... i zrezygnowałam - ale coś czuję, że za rok jednak się skuszę :)
UsuńPiękności pokazujesz. No po prostu miód na moją duszę. Dobrze, ze nie mam takich frykasów obok siebie, bo szybko bym wydała fortunę:)
OdpowiedzUsuńDlatego ja raz do roku szaleję ;)
UsuńJuż wypatrzyłam kilka rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle konik skradł moje serce.
Uściski.
Konika miałam kupić w tamtym roku, ale tak się zakręciłam, że wróciłam bez niego ;) Teraz nadrobiłam zakup :)
UsuńCo wpadło Ci w oko? :)
Kwiatki Ceramiczne - totalnie rozkoszne - pewnie dlatego że wszystkie takie wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńJa oczywiście też zerkam na pierwsze niebieskie skorupki :) Eh są świetne!
Węgorzewo - wspomnienia wróciły. Byliśmy tam kiedyś z Mężem, a jeszcze wtedy chłopakiem. I pamiętam jak dziś, kiedy robiliśmy sobie zdjęcia na mostku w parku, podszedł do nas jakiś Pan i powiedział, że ten mostek wiąże ludzi na zawsze. Chyba miał rację ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Super muchy! :)