niedziela, 26 lutego 2017

Karuzela z filcu.

Są co najmniej dwa powody dla których chciałabym wydłużyć dobę. Pierwszy to potrzeba snu... od kilku lat moim największym marzeniem jest przespać osiem godzin bez przerwy ;) Drugi to potrzeba prowadzenia bloga... muszę to sobie jakoś dobrze zorganizować. Pociesza mnie fakt, że dni są coraz dłuższe, więc robienie zdjęć popołudniami będzie łatwiejsze.

Dziś pokażę Wam, moją pierwszą pracę z filcem. Powstała kilka miesięcy temu, na przełomie września i października... ale że później jakoś szybko, szybko, potem zaraz Święta i nie było kiedy publikować.
Morska karuzela z filcu, powstała na specjalne zamówienie i poleciała, hen hen do małego chłopca, któremu mam nadzieję umila chwile w łóżeczku. 
Filc szyłam ręcznie, trochę się namęczyłam, ale warto było, by stworzyć coś wyjątkowego.

Stelaż do karuzeli zamówiłam na olx.
Z papieru zrobiłam szablony, skąd je wziąć? Przygotujcie sobie kartkę, w wyszukiwarce wrzućcie hasło jakie Was interesuje np. "krab rysunek" i po przyłożeniu kartki do ekranu komputera obrysujcie kontur.
Następnie odrysowałam na filcu, a potem zabrałam się za wycinanie. Dwa kawałki materiału zszyłam ze sobą, pamiętając by w odpowiednim czasie przymocować wstążeczkę. Na koniec wypchałam i zaszyłam otwór. 



Na zdjęciu poniżej widać - dzięki czemu przymocowałam rozgwiazdę na środku stelażu.


 



 


Do miłego zobaczenia - pozdrawiam Was serdecznie

21 komentarzy:

  1. Piękna! Widać mnóstwo włożonej pracy!
    A mam pytanie... ponieważ ja w szyciu początkująca, a filc też mi przez myśl przeszedł... nie da się tego na maszynie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie :)
      Da się :) jednak wydaje mi się, że akurat to lepiej robić w ręku :)

      Usuń
  2. Śliczna, kolorowa, dziecko jest na pewno zachwycone. A co do reszty, to widzę, że mamy podobne potrzeby. Też marzę o wydłużeniu doby i ...wyspaniu się:) Choć - przyznaję w ostatni weekend trochę nadrobiłam zaległości - to przespanie ośmiu godzin z rzędu będzie chyba możliwe dopiero jak dziecko podrośnie i przestanie budzić się w nocy. Miłego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że dzidziusiowi miło się patrzy, gdy leży w łóżeczku :) Jak podrosną, to zaraz zaczną chodzić na imprezy i znowu nici ze spania ;)

      Usuń
  3. Świetna :)
    I w pięknym morskim klimacie. Wygląda super.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne te ozdóbki i to wszystko ręcznie szyte, podziwiam :) Miałaś cierpliwość, której ja mam coraz mniej ostatnio... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. skądś to znam...potrzeba snu to typowe odczucie dla młodej mamy, na szczęście z czasem wszystko wraca do normy i naprawdę jest łatwiej. karuzelka słodka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Ech... młoda ma już 2,5 roku... więc powinna przesypiać nowe, ale ona lubi zapewniać mi atrakcje ;)

      Usuń
  6. Super. Jakie ładne prace. Idealne nad łóžeczko

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne wykonanie i pomysl:) zapraszam na rozdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super inspiracja. Ja pomyślałam o czymś podobnym - tylko z motylkami.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jak masz komu to rób, motyli też na pewno będą pięknie wyglądać :)

      Usuń
  9. Cudna! Jest nie tylko fajną zabawą dla dziecka ale też rewelacyjną ozdobą pokoju dziecięcego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z tego co wiem pokój jest w stylu marynistycznym, więc pasuje idealnie :)

      Usuń
  10. Świetnie to wyszło! :)
    Karuzela jest bardzo prosta i elegancko wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń