Troszkę późno wrzucam ten post, ale jak to w życiu bywa, ciągle 'coś' ;) Przez jakiś czas oglądałam kalendarze adwentowe w poszukiwaniu inspiracji, ale w każdym coś mi nie pasowało, ciągle to nie było to, na co w tym roku miałam ochotę, aż w końcu mnie olśniło, że jak publicznie pokażę półkę, która stoi od kilku miesięcy i czeka na szlifowanie, a potem bejcowanie, to jest szansa, że się zawstydzę i w końcu nią zajmę. Teraz tylko pomysłowo ją zapełnić i tym samym zrobić kalendarz dla dzieciaków.
Starałam się wykorzystać wszystko co miałam w domu, i tak z resztek materiałów świątecznych, wstążek i wycinanek powstały sakiewki na grudniowe zadania do wykonania.
Przygotowałam 24 pomysły na każdy dzień, min:
- wyjście do kina,
- słuchanie świątecznych piosenek,
- lepienie bałwana albo rysowanie (bo z tą naszą zimą bywa różnie),
- robienie eko bombek,
- wypad na łyżwy,
- czytanie o świątecznych tradycjach w Polsce.
Tak naprawdę możecie umieścić co Wam się tylko podoba - pamiętajcie tylko, aby Wasze pociechy miały z tego radochę.
Pomysły warto zestawić z kalendarzem, żeby nie okazało się, że w sakiewce z nr 4 macie "ubieranie choinki" - jeśli chcecie mieć żywe drzewko, może nie wytrwać do Wigilii ;)
Istotne były też zadania weekendowe, wtedy ma się większe pole manewru, niż w tygodniu, kiedy człowiek wychodzi i wraca do domu, kiedy jest już ciemno...
Sakiewki są tak małe, że nie zmieściły się w nich słodycze, ale spokojnie, dam dzieciakom szansę zepsuć zęby, będę ich dosładzać zaocznie ;) Po otwarciu i zaliczeniu zadania, dostaną swoje małe co nieco :)
A jak Wasze kalendarze? Zrobione?
Pozdrawiam serdecznie
I brawo dla Ciebie, później półkę można spożytkować w inny sposób;)
OdpowiedzUsuńJa mam od chyba trzech lat ten sam kalendarz, który bardzo lubimy:)) Też wkładam do niego nasze "zadania" - z tą tylko różnicą, że na bieżąco;) bo u nas raczej mało co można planować z dużym wyprzedzeniem;))
Półka kupiona z zamysłem powieszenia u dzieciaków w pokoju, tylko to szlifowanie ;) Miałam w planie uszyć kalendarz, który będzie można wykorzystywać wielokrotnie, ale to może w przyszłym roku - i jak zapomnę przygotować to będę miała awaryjny ;)
UsuńSuper pomysł na kalendarz, a i dzieciaki będą miały frajdę. Czekam na metamorfozę półki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak już się wkręciły i nie mogą doczekać się otwierania kolejnych sakiewek :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł! Ja obiecałam sobie, że w przyszłym roku też robię choćby nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńI ja wiem, że zrobisz :)
UsuńWspaniały kalendarz!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTkanina w monstery kupiona w Leroy MErlin...Pozdrawiam:)
UsuńWszędzie widzę kalendarze, a co jeden to oryginalniejszy ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak, niektóre są naprawdę piękne :)
UsuńŚwietny pomysł miałaś z tą półeczką. Fajne są takie zadania w kalendarzu, muszę ten pomysł podchwycić na przyszły rok, bo teraz u nas same słodycze. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów półeczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) u mnie w pierwszym roku były same słodycze, ale spodobał mi się pomysł z zadaniami i chętnie podchwyciłam :)
UsuńSuper kalendarz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńoryginalny!wspaniały.
OdpowiedzUsuńCudnego oczekiwania na Boze Narodzenie
Mój nie zrobiony :(
OdpowiedzUsuńpatrzę na cudze wspaniałe pomysły...
Super pomysł na kalendarz adwentowy z zadaniami, podoba mi się to bardzo :D
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś nie ma tej tradycji, ale chyba w przyszłym roku ją wprowadzę, bo to przecież takie miłe... takie drobne radości i małe niespodzianki :D
Ściskam Cię serdecznie, Agness <3
Wszędzie dzisiaj na blogach widzę przepiękne kalendarze adwentowe :)
OdpowiedzUsuńSuper, nic tylko otwierać :)
OdpowiedzUsuńMój kalebdarz to renifer, który przynosi zadania. Twój kalendarz jest super. Półka pełniąca rolę kalendarza, to fajne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńFajniutki :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Bardzo pomysłowe, zresztą jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :) też wykonywałam kalendarz w tym roku. Mój pierwszy :) ale brak o tym publikacji. Wesołych Świąt Arleto!
OdpowiedzUsuńExtra pomysł. A święta już tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Ci pokoju Chrystusowego, zdrowia i błogosławieństwa Bożego. Niech nadchodzący nowy rok przyniesie Ci jak najwięcej łask bożych, życzę Tobie również, byś doświadczył/a bożej mocy co dnia i by nasz Pan Jezus Chrystus zawsze był przy Tobie.