Moim najlepszym dostawcą "gratów" jest Szwagierka i Szwagier :) To oni najczęściej zaopatrują mnie w skarby do odpicowania, które chętnie przygarniam. Jakiś czas temu dostałam od nich coś a'la okiennicę, która wciąż czeka na przeróbkę, a przy okazji zabrałam jeszcze front od szafeczki kuchennej... Wzięłam, ale nie do końca byłam pewna co mogę z tym zrobić... Natchnienie przyszło, po przemalowaniu lodówki... pomyślałam, że skoro nie dorobiłam się jeszcze półki na filiżanki i talerzyki, to sobie sprawię coś w zastępstwie.